zebrały się wszystkie razem
niezauważone w tłumie
obserwują świat złotymi oczami
wtulone w siebie
delikatnie kołyszą się
w rytm wiatru i dźwięków miasta
boją się deszczu i ciemności
chowają się
jakby chciały patrzeć tylko
na piękne poranki
słońce nieśmiało budzi je promieniem
otwierając ich blade powieki
jakie piękne stokrotki wyrosły tej wiosny