Na skraju Cognipolis, nieopodal dzielnicy Terion mieści się rozległy i zielony rejon Ecospherion, nad którym pieczę sprawuje para bliźniąt - Cliantha oraz Eleuteriusz. Rodzeństwo dzielnicę tą otoczyło szczególną opieką i troską, przez co zasłynęło w całym Cognipolis jako terytorium obfitujące w wiele cennych gatunków roślin i zwierząt, których nie można znaleźć w innych jego częściach. Jednak, żeby zachować spokój i harmonię w rozległej zielonej krainie, rodzeństwo zdecydowało się podzielić go na trzy dystrykty.

Bogini Cliantha jest odpowiedzialna za część krainy o nazwie Viridi. Pomimo faktu, że jest ona lekkomyślną, bujającą w obłokach boginią, do spraw związanych z naturą podchodzi z głową. Mieszkańcy tego rejonu bezgranicznie ufają i wierzą w decyzje podejmowane przez swą boginię. Podążają za blado-zieloną suknią Clianthi, podczas jej przechadzek po kamiennych ścieżkach Viridi i słuchają jej nauk o środowisku, chłonąc każde jej słowo. Budynki na tej ziemi są wyjątkowe, zadbane i zharmonizowane z naturą. Całe konstrukcje pokryte są roślinami, które oczyszczają powietrze. To w tych parcelach obywatele monitorują cały czas stan środowiska i pracują nad technologiami, które zachęcą obywateli Cognipolis do korzystania z odnawialnych źródeł, a także zainspirują do zmiany podejścia i zadbania o środowisko, w którym żyją.

Drugim dystryktem jest obszar o nazwie Electricae. Jego opiekunem jest brat Clianthy, Eleuteriusz, który w przeciwieństwie do siostry jest bogiem twardo stąpającym po ziemi. Sumiennie nadzoruje prace odbywające się w Electricae i pilnuje porządku w całej dzielnicy. Electricae jest obszarem z bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą energetyczną. Za sprawą stanowczych rządów Eleuteriusza obywatele pracują w pocie czoła, aby kraina cały czas się rozwijała. Mieszkańcy są specjalistami od projektowania, grafiki oraz programowania. Nie są im również obce nauki ścisłe. Gdy występują w krainie problemy, modlą się do swojego opiekuna, który nigdy ich nie zawodzi i zawsze dzieli się z nimi przydatną wiedzą. Ta część dzielnicy równi się od Viridi tym, że budowle są tu nowocześniejsze. Każda kwatera posiada na dachu panele fotowoltaiczne, które pozyskują energię elektryczną z promieni słonecznych. Na niebie dostrzec można latające samoloty, które również wykorzystują potencjał ogniw fotowoltaicznych. Podczas przechadzek po parku, który znajduje się w centrum miasta, można zauważyć również ławki solarne. Idąc dalej, na północ dostrzegamy jezioro, czyste niczym łza, z portem, w którym przycumowane są łódki solarne. Z tego miejsca można dostrzec ogromne turbiny, które wykorzystują wiatr, aby magazynować energię. Eleuteriusz jest dumny z pracy swoich poddanych, nie obawiając się nawet ciężkich momentów, gdy zbliża się Kataklizm Wezuwiusza.

Ostatnią częścią miasta jest Scale, którą opiekują się wspólnie bliźnięta. Parcele są zbudowane ze skał, przez co wydają się być twarde i brutalne, bardziej niż pozostałe budynki Cognipolis. Układ podregionu wygląda, jakby został narysowany od linijki. Ciągnie się prosto, wzdłuż budynków mieszkalnych, które otacza góra Saxa. Na końcu drogi znajduje się świątynia Mining, w której mieszkańcy wspólnie pracują nad rozwojem swoim oraz miasta. Obywatele tego gruntu słyną z wyjątkowej umiejętności rozpoznawania typów skał. Potrafią w mistrzowskim tempie interpretować mapy oraz przekroje geologiczne i geologiczno-złożowe. Dzięki ich umiejętności projektowania odpowiednich metod geoinżynieryjnych cała dzielnica ma wzmocnione grunty.

Sekretem wspaniałej infrastruktury Ecospherionu jest współpraca wszystkich trzech części miasta i opieka zdeterminowanego rodzeństwa bożków, która pragnie, aby w ich krainie panowała harmonia i dobrobyt.